Gdy nadejdzie życia tura to najlepsza – emerytura.
Nie załamuj się człowieku, wstąp na Uniwersytet Trzeciego Wieku.
Tam nie grozi żadna nuda, program zajęć czyni cuda.
Ćwiczą mięśnie, pamięć, zręczność, mottem ćwiczeń jest skuteczność.
Tu cię czeka zajęć wiele, w dzień powszedni i w niedzielę.
Jest angielski, gimnastyka, a gdy zechcesz grasz w brydżyka,
w bilard i tenis stołowy oraz różne gry planszowe.
Są zajęcia z informatyki, dzięki którym poznasz pliki.
W Internecie się poruszasz, znajdziesz, czego pragnie dusza.
Gdy turystykę uprawiamy różne szczyty zdobywamy.
Idąc górami, czy dolinami piękno przyrody podziwiamy.
Sport – to zdrowie, każdy wie, zdrowy chce być każdy człowiek.
Więc wykładów też słuchamy, o kondycję naszą dbamy.
A kto lubi prace ręczne, żeby mieć paluszki zręczne,
ten z bibułek kręci kwiatki: maczki, kaczeńce, bławatki.
Kulinaria proponują, paniom, które wciąż gotują.
Różne egzotyczne dania „pitrasimy” już od rana.
Wszak do serca przez żołądek, to umocni każdy związek.
Że tańczyć lubimy wszyscy jest też taniec towarzyski.
Można solo lub w duecie dobrze hulać na parkiecie.
Są „warsztaty z psychologii” byśmy mieli tęgie głowy.
A gdy pamięć nas zawodzi lek „Bilobil” nam dogodzi.
Chętnie także pomagamy w wolontariat się wciągamy.
Trzeba pomoc nieść bliźniemu, by dobrze czuć się samemu.
Realizuj więc człowieku program Uniwersytetu.
Wtedy życie łatwo płynie i depresja cię ominie.
Więc żyjmy, jak można najpiękniej czy wielkie, czy szare są dni,
bo życie to skarb w naszych rękach, przez nas świat piękniejszy ma być!
Małgorzata